Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

You are not connected. Please login or register

Olay Istanbul'da

2 posters

Go down  Wiadomość [Strona 1 z 1]

1Olay Istanbul'da Empty Olay Istanbul'da Pon Gru 30, 2013 8:15 pm

Republika Turcji

Republika Turcji

Sadık wysłał swojej rodzince kochanej zaproszenie na imprezę do siebie. Stambuł na kilka godzin będzie musiał wytrzymać najazd tureckiej rodzinki. Wszystko było gotowe - fajerwerki czekały na północ, wystawne dania i napoje leżały na stołach, tylko gości jeszcze nie było. Gdzie oni są? Powinni już być 20 minut temu. Sadık czekał na nich na głównym lotnisku w Stambule. Zaczęła dochodzić 20…

2Olay Istanbul'da Empty Re: Olay Istanbul'da Czw Lut 20, 2014 4:42 pm

Tadżycka SRR

Tadżycka SRR

Zgubił się. Normalnie przybył do Stambułu, dwie minuty I SIĘ ZGUBIŁ. Jacyś ludzie go zaczepili, że niby poszukają jego rodziców, ale.. CZY ON WYGLĄDA JAKBY SZUKAŁ RODZICÓW? Szukał kuzyna, zawsze jakiś dorosły, czułby się pewniej, wiedziałby gdzie jest, a tak jeszcze licho wie, jakaś policja go porwie, że zagubione dziecko.. Albo wezmą go za cygana. W sumie wygląda jak Azjata-Turek-cygan. Trzeba było się ubrać w mundur, tak, Ruski zawsze mówił, że mundur dobry, ale ON JEST DZIECKIEM, jak by wyglądałam w mundurze?! Jeszcze by go jakaś organizacja przejęła, że wykorzystanie nieletnich czy coś. Pozostało mu tylko ubranie.. Jedyne co było w miarę 'zachodnie' i się na niego nadawało pochodziło z kolekcji dziecięco-nastoletniej.. Ah ten los małego Tadżyka! Tak czy inaczej spacerując samemu w takim prawie dziecięcym ubranku, z bagażem nie mógł robić nic innego jak tylko rozglądać się po okolicy szukając kuzyna.

3Olay Istanbul'da Empty Re: Olay Istanbul'da Czw Lut 20, 2014 7:16 pm

Republika Turcji

Republika Turcji

Po kilku minutach poszukiwań kuzyna, zaczepiła go para małżeńska, która pracuje w dziale zagranicznych stosunków dyplomatycznych. Okazało się, że kobieta zauważyła Tadżykistan! Sadık podziękował i pobiegł w skazanym kierunku. Kiedy zobaczył swego młodszego kuzyna, krzyknął do niego, przez to wszyscy spojrzeli na zmartwionego Turka. Podbiegł do niego i go przytulił
- Ayhan! Martwiłem się gdzie jesteś.

4Olay Istanbul'da Empty Re: Olay Istanbul'da Czw Lut 20, 2014 7:33 pm

Tadżycka SRR

Tadżycka SRR

Zgłupiał przez moment jak został utulany. Zamrugał kilka razy i wpatrzył się kto go tak napastował...
-Sadik! Już myślałem, że umrę tutaj!
Zaraz utulał kuzyna. Czyli jednak nie przyjdzie mu marnie zginą w czeluściach Stambułu.
-Gdzie moi niewdzięczni ukochani bracia, co..? Czy Ty się mną zajmiesz? Głodny jestem, dawno nic nie jadłem, noo..

5Olay Istanbul'da Empty Re: Olay Istanbul'da Czw Lut 20, 2014 8:07 pm

Republika Turcji

Republika Turcji

Tulił kuzyna kiedy usłyszał jego słowa. Zdziwił się.
- Nie widziałem kuzynów. Tylko ciebie znalazłem.
Przytulił go znowu, ściągną swoją marynarkę i otulił ją Tadzika.
- Ogrzej się na chwilę i jasne, że się tobą zajmię. Przecież jestem z całego kuzynostwa najstarszy, więc na mnie spoczywa ten obowiązek. A po drugie imprezkę zorganizowałem i bałem się, że nikt nie przyjdzie - posmutniał

6Olay Istanbul'da Empty Re: Olay Istanbul'da Czw Lut 20, 2014 8:33 pm

Tadżycka SRR

Tadżycka SRR

Złapał za jego marynarkę. Cóż, u kuzyna mimo wszystko było cieplej niż u niego, ale skoro daje, to nie będzie marudzić.
-Te mendy na pewno się spóźnią.. Możesz tylko mnie zabrać, zjemy coś...
Uśmiechnął się nawet na myśl, że Sadik się nim zaopiekuje. Był jeszcze dzieckiem, więc właściwie potrzebował takowej 24 godziny na dobę... A że, życie tak go doświadczyło to inna sprawa.

7Olay Istanbul'da Empty Re: Olay Istanbul'da Sro Lut 26, 2014 9:48 am

Republika Turcji

Republika Turcji

Pogłaskał Ayhana po główce
- Nie można tak źle mówić o swojej rodzince. To bardzo nieładnie - rzekł jak jakaś stara babcia, która uczy wnusia dobrych manier, jednak po chwili zastanowienia - Mam nadzieję, że takimi brzydkimi słowami mnie nie określasz....? - Sadık zrobił groźną minę jak za czasów gdy był Imperium
Wolał, by jego rodzina nie nazywała go "menda" lub jeszcze gorzej. Niech takie określenia zostawią sobie dla kogoś spoza naszej rodzinki. Na przykład dla Rusyi! Lub innych padalców... Uśmiechnął się do Tadzika i rzekł
- To jak się spóźnili to idźmy coś zjeść, a niech oni zaczną nas szukać, a nie, że my tu na nich czekamy i zmarzniemy... Kebap może być na początek?
Sadıkowi przeszedł dreszcz po plecach. Ciepło, było tylko na lotnisku, jednak na dworze już niezbyt. Przecież był grudzień i nawet tu spadł śnieg

Sponsored content



Powrót do góry  Wiadomość [Strona 1 z 1]

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach